czym są cotygodniowe Pogadanki Inwestorskie?
Pogadanki Inwestorskie - to miejsce, gdzie poznasz nowatorskie, choć tak naprawdę odwieczne spojrzenie na aktywność ekonomiczną i finanse... spojrzenie okiem wierzącego. Główne zadanie sobotnich Pogadanek polega na wskazaniu paradygmatu, w którym poruszać się należy. Moim zdaniem.
Prócz tego, będę starał się dać Ci solidne podstawy do samodzielnej działalności gospodarczej, inwestycyjnej - słowem do parania się finansową stroną życia. Wszystko to, bez czego nie warto iść do doradcy, maklera, czy private bankera.
Niekiedy polecę Ci jakiś produkt z mojego minibiura usług finansowych - to, co uznam za wartościowe. Decyzję zawsze uzasadnię, żebyś wiedział dlaczego mówię akurat o tym.
Innym razem - gdy znajdę coś ciekawego - polecę Ci którąś z gazet z kiosku albo książkę z mojej księgarenki.

niedziela, 18 maja 2008

[19 V 2008] zajawka (PI)

już niedługo, za całe 6 dni, w sobotę 24 maja 2008, pojawi się tutaj pierwszy post z cyklu Pogadanek Inwestorskich. Czego będzie dotyczył cały - cotygodniowy - cykl?

Z grubsza traktował będzie o duchowej - tak duchowej - stronie inwestowowania. Dowiesz się tutaj co to znaczy być katolikiem i brać się za bary z finansami. Dowiesz się jak godzić ubóstwo duchowe, z dążeniem do godziwego zarobku. Ba! I czy to w ogóle można połączyć - osobę giełdowego rekina i pokornego, miłosiernego katolika.

Do przeczytania już wkrótce (w międzyczasie zbuduję stronę!

5 komentarzy:

siusiak pisze...

Na początek drobna korekta zajawki:

„post na z cyklu”

„Do przeczytania już w krótce

No i mogłaby być spacja przed „Do przeczytania”

Czekam z niecierpliwością na pierwszą Pogadankę!

Maciej Gnyszka pisze...

:) Łooo! Już komentarze są :)

Maciej Gnyszka pisze...

poprawiłem, dzięki za korektę! O jakiej spacji mowa? Żadnej nie brakuje - chyba, że nie widzę...

siusiak pisze...

Moje komentarze się nie liczą ;)

Co do spacji — racja, zobaczyłem jej brak w podglądzie posta z poziomu komentarzy, który to podgląd nie uwzględnia łamania wierszy.

Maciej Gnyszka pisze...

:) Chodź, nastukamy tu jeszcze trochę komentarzy - zrobimy sztuczny tłok ;))