ostatnie Pogadanki...
ostatnio opisałem parę sposobów oraz powody, dla których powinienno zależeć Ci na zwiększeniu swoich dochodów. Mam jednak nadzieję, że zbytnio Cię nie nakręciłem, niedobrze byłoby gdybyś nie zachował pewnego umiaru.
co powinieneś wiedzieć?
przede wszystkim to, o czym napisał św. Józef Sebastian Pelczar w swoich Rozważaniach o życiu kapłańskim, w jednym z ostatnich rozdziałów. Troska o rzeczy doczesne nie może być nadmierna... Jeżeli myślenie o pieniądzach zajmuje Ci każdą wolną chwilę, a po jakimś czasie obserwujesz, że brakuje Ci czasu nawet na krótki wieczorny rachunek sumienia, nie mówiąc o codziennym Różańcu, a przede wszystkim Mszy Świętej... to zbierz się wreszcie w sobie, zainwestuj w porządne rekolekcje (polecam Ci te: http://www.dworek.org.pl) i postaw się duchowo na nogi. Inaczej nawet nie myśl o zarabianu - staniesz się kolejnych smutnym chciwcem, który tylko marzy o pieniądzach, a nie jest nie tylko w stanie zarobic ich porządnej ilości, a tą którą jest w stanie - nie umie się podzielić...
Zarabianie potężnej ilości pieniędzy to tylko jeden z wielu Twoich celów, który jeśli staje na drodze do powołania w innych dziedzinach - np. niszczy Twoją rodzinę - powinien być przeformułowany.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz